Jednym z najmocniejszych trendów tego sezonu są naszyjniki, które mocno okalają szyję. Mowa o obrożach! Charakterystyczne dla mody lat 80., i 90., teraz powracają ze zdwojoną siłą.
Kiedyś kojarzone z drapieżnym stylem rockowym, obecnie występują także w subtelniejszych i bardziej eleganckich wariantach. Światowe gwiazdy pokazują, że obroża niejedno ma oblicze i można ją nosić na wiele różnych sposobów, a projektanci proponują istne wariacje na temat tego dodatku. Skórzane, z drogocennych kamieni, perłowe, z dodatkiem kwiatów lub po prostu z tasiemki – to wszystko jest dozwolone, ale pod warunkiem, że ciasno oplatają szyję, wręcz przyduszają. Stąd wzięła się angielska nazwa – „Choker”, która pochodzi od czasownika „to choke” (dusić).
Obroże dodadzą naszej stylizacji charakteru, szyku, ale także zadziorności! Szczególnie wtedy, gdy założymy je na gołe ciało – do głębokiego dekoltu, do gorsetów lub jakże modnych w tym sezonie bluzek bez ramion. Ale nie tylko… projektanci sugerują, by zakładać je nawet do swetrów i marynarek. Dozwolone są również w wersji miks, czyli w połączeniu z długimi łańcuszkami i wisiorkami.
Cudny wachlarz wzorów i kolorów znajdziecie w propozycji marki CollarMe projektantki Jolanty Wysockiej. Wypróbowałam na sobie, więc szczerze polecam!:)

CollarMe, cena od 60 zł

CollarMe, cena od 60 zł

CollarMe, cena od 60 zł

CollarMe, cena od 60 zł